Studnia skrywała starożytne artefakty. Znajdowały się na obrzeżach stolicy dawnego imperium

Zaledwie trzy kwadranse wystarczą, aby dojechać pociągiem z Ostia Antica do Rzymu. Ruiny starożytnego miasta portowego okazały się miejscem, w którym archeolodzy dokonali niedawno wyjątkowego znaleziska.
Studnia skrywała starożytne artefakty. Znajdowały się na obrzeżach stolicy dawnego imperium

Wszystko za sprawą tamtejszej studni, w której na głębokości około trzech metrów spoczywały przedmioty ukryte przez niemal 2000 lat. O sprawie poinformowało Włoskie Ministerstwo Kultury, a z wydanego komunikatu wynika, że wykopaliska prowadzono w ramach projektu związanego z renowacją dawnego miasta.

Czytaj też: Egipt rozwijał się dzięki zaskakującemu czynnikowi. Naukowcom udało się go zidentyfikować

Co ciekawe, według historyków Ostia mogła być pierwszą kolonią w historii cywilizacji rzymskiej. Rozległe ruiny pokazują dawną potęgę tego miejsca, które obecnie – ze względu na erozję brzegu – znajduje się około trzech kilometrów od morza. Zlokalizowany w obrębie ujścia Tybru do Morza Śródziemnego, port był swego czasu niezwykle istotnym punktem na mapie starożytnego świata.

Datowanie znalezionych ostatnio artefaktów sugeruje, że pochodzą one z okresu obejmującego końcówkę I wieku aż do 200 roku. Ze względu na przebywanie w błocie, w którym stężenie tlenu było bardzo niskie, przedmioty te przetrwały w bardzo dobrym stanie. To z kolei powinno umożliwić badaczom jak najlepsze ich przeanalizowanie. Tym bardziej, że mówimy o zróżnicowanych i ciekawych znaleziskach.

Głęboka na około trzy metry studnia stworzyła ubogie w tlen środowisko. W takich okolicznościach umieszczone tam artefakty przetrwały przez niemal dwa tysiące lat

Co dokładnie znalazło się na liście znalezisk? Ta jest wyjątkowo długa i obejmuje pozostałości ceramicznych obiektów, fragmenty wykonanych ze szkła i marmuru naczyń, lampy oraz spalone kości zwierzęce. Te ostatnie pozwalają sądzić, że na miejscu odprawiano jakiegoś rodzaju rytuały. Być może składano tam ofiary, a cała lokalizacja była uznawana za istotną z punktu widzenia religii.

Jednocześnie archeolodzy nie są w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie o to, jaką funkcję mógł pełnić rzeźbiony w drewnie przedmiot. Kształtem przywodzi on na myśl lejek bądź kielich, lecz trudno określić, w jakim celu go wykorzystywano. Istotną informację w kontekście wykorzystywania wydobytych artefaktów stanowi fakt, iż niedaleko znajduje się kompleks świątynny.

Czytaj też: Starożytna gra planszowa zaskakuje pochodzeniem. Wcale nie powstała w Egipcie?

Zbudowany w okolicach 300 roku p.n.e., był poświęcony między innymi kultowi Herkulesa. Łącząc ze sobą wszystkie te poszlaki, nietrudno uznać, iż w czasach starożytnych odprawiano tam rytuały o zabarwieniu religijnym. Ale czy umieszczenie znalezionych przedmiotów w 3-metrowej studni było jednym z etapów tych działań czy też trafiły one tam przypadkowo? Być może uda się tego dowiedzieć za sprawą dalszych działań archeologów. Szczególnie dynamiczny rozwój Ostii nastąpił za panowania Hadriana. Właśnie wtedy powstał kanał łączący port z Tybrem.