Nieplanowane znalezisko o historycznym znaczeniu
W 2024 roku, podczas prac ziemnych w rejonie wsi Kapitan Petko wojwoda, robotnicy natknęli się na starożytne kurhany. Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji archeologów, którzy pod kierownictwem Danieli Agre i Deyana Dicheva przystąpili do ratunkowych wykopalisk. Na nekropolii składającej się z siedmiu kurhanów szczególnie wyróżniały się dwa grobowce. W jednym spoczywała młoda kobieta, w drugim – mężczyzna w średnim wieku, którego nazwano później Władcą Sakaru. Badania wskazują, że żył on między 150 a 100 rokiem i zmarł w wieku 35-40 lat, prawdopodobnie będąc wojownikiem-arystokratą wysokiej rangi.
Czytaj też: Pradawna pandemia pochłonęła miliony istnień. Naukowcy właśnie ją rozpracowali
Znaleziska przeszły najśmielsze oczekiwania badaczy. Oprócz imponującego wieńca ze złoconego srebra, który otaczał czaszkę wojownika, archeolodzy odkryli żelazne włócznie, tarczę, srebrną biżuterię o niezwykłym kunszcie oraz unikalny nóż zdobiony klejnotami. Ceramiczne i szklane naczynia oraz liczne złote ozdoby dopełniały obrazu niezwykłego bogactwa. Każdy z tych artefaktów świadczył o wysokim statusie społecznym zmarłego i mistrzostwie trackich rzemieślników. Choć takie znaleziska zawsze budzą zachwyt, warto pamiętać, że wiele pytań dotyczących trackiej cywilizacji wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
Koń godny władcy i tajemnicza kobieta
Szczególną uwagę zwraca ceremonialny pochówek konia, który towarzyszył wojownikowi w ostatniej drodze. Zwierzę wyposażono w pozłacaną brązową uprząż przedstawiającą Herkulesa pokonującego olbrzyma. Dodatkowe brązowe ozdoby ukazywały kolejne wyczyny mitycznego bohatera, a złoty naczółek zdobił wizerunek węża. Tak staranne przygotowanie konia do pochówku, choć spotykane wśród trackiej elity, tutaj osiągnęło wyjątkowy poziom, co tylko podkreśla znaczenie tego konkretnego wojownika.
Drugi kurhan krył szczątki młodej kobiety z początku II wieku. Jej grób również zawierał cenne przedmioty, w tym dwie pary doskonale zachowanych skórzanych butów, co stanowi rzadkość w archeologicznych znaleziskach. Najcenniejszym elementem okazała się drewniana skrzynia pokryta złotem, srebrem i klejnotami oraz liczne przedmioty ze złota, szkła i brązu. Bogactwo grobu sugeruje, że kobieta należała do trackiej arystokracji, choć jej dokładna rola społeczna pozostaje niejasna. W pobliżu kurhanu archeolodzy odkryli małe sanktuarium z drugiej połowy II wieku przed naszą erą, gdzie znaleziono dużą ilość regionalnych monet. To znalezisko może rzucić nowe światło na praktyki religijne i ekonomiczne tamtego okresu.
Hellenistyczne dziedzictwo do zobaczenia na wystawie
Od 12 sierpnia do 17 października skarby z Sakaru będzie można oglądać w Narodowym Instytucie Archeologicznym z Muzeum Bułgarskiej Akademii Nauk. Wystawa “Blask hellenistycznego złota. Władca Sakaru” prezentuje najważniejsze znaleziska z tego niezwykłego odkrycia.
Prezydent Bułgarskiej Akademii Nauk Evelina Slavcheva podkreśla znaczenie tych odkryć:
Złote skarby odkryte na naszych ziemiach świadczą o wysokim kunszcie, bogatym życiu duchowym i prosperujących społeczeństwach – wyjaśnia
Czytaj też: Mendik Tepe przewróci archeologię do góry nogami. Jest starsze od legendarnego stanowiska
Slavcheva zwróciła również uwagę na wyzwania współczesnej archeologii. Lawinowy wzrost liczby wykopalisk ratunkowych wymaga większej liczby specjalistów od restauracji i konserwacji, co skłania do apelu o utworzenie krajowego programu szkoleniowego. Odkrycie Władcy Sakaru to nie tylko spektakularne znalezisko archeologiczne, ale także okazja do lepszego zrozumienia złożoności trackiej cywilizacji. Każdy artefakt opowiada fragment historii ludzi sprzed dwóch tysięcy lat, których aspiracje i wierzenia wciąż fascynują badaczy. Choć wiele tajemnic trackiej kultury pozostaje nieodkrytych, każde takie znalezisko przybliża nas do odtworzenia pełniejszego obrazu tej niezwykłej cywilizacji.