Oto Wielki Dziadek. Najstarsze drzewo świata ujawni sekrety naszej planety

W południowym Chile rośnie gigantyczne drzewo, które przetrwało tysiące lat i już wkrótce może oficjalnie zostać nazwane najstarszym na świecie. W czasach zdominowanych przez informacje o wyniszczających pożarach lasów, suszach i problemach z deforestacją, to promyk nadziei na odrodzenie się przyrody.
Las ficroi w Chile /Fot. Wikimedia Commons

Las ficroi w Chile /Fot. Wikimedia Commons

Ficroja cyprysowata (Fitzroya cupressoides) to gatunek drzewa należący do rodziny cyprysowatych, jedyny przedstawiciel rodzaju ficroja. Występuje na terenach górskich do wysokości 1000 m n.p.m. w południowej części Chile i w Argentynie. Jest znany ze swojej długowieczności – osobniki nierzadko przekraczają wiek 3000 lat. Jego drewno jest bardzo trwałe, choć jedynym sposobem na zdobycie go są martwe drzewa.

Najstarsze drzewo na świecie to ficroja cyprysowata

Okaz z Chile, nazywany “Wielkim Dziadkiem”, ma pień o średnicy 4 metrów i wysokości 28 m. Wcale nie jest gigantem, bo spotykane są ficroje osiągające po 40-50 m wysokości. Ale ten okaz jest szczególnie ważny z innego powodu – prawdopodobnie jest najstarszym drzewem na świecie, choć proces weryfikacji jeszcze się nie zakończył. Ficroja może nam wiele powiedzieć o przeszłości naszej planety, a to może być przydatne w kontekście przystosowania do zmian klimatycznych.

Oto najstarsze drzewo na świecie – ficroja cyprysowata zwana Wielkim Dziadkiem /Fot. AFP

Wielki Dziadek liczy ponad 5000 lat i niewiele brakuje, przegonił dotychczasowego rekordzistę – Methuselah, sosnę długowieczną, która ma 4850 lat. Okaz ten rośnie w Górach Białych w Kalifornii i jest uważany oficjalnie za najstarsze drzewo świata.

Czytaj też: Wiemy, gdzie rośnie najwyższe drzewo liściaste w Polsce. To prawdziwy kolos

Wielki Dziadek rośnie na krawędzi wąwozu w lesie w południowym regionie Los Rios, 800 km na południe od stolicy Santiago. W minionych latach turyści niejednokrotnie przez godzinę błądzili po lesie, by znaleźć nowe “najstarsze drzewo świata”. Stanowe władze leśne musiały zwiększyć liczbę strażników parku i wprowadzić limity odwiedzających. W przeciwnym wypadku drzewo zostałoby zniszczone. Dla porównania, dokładna lokalizacja Methuselah jest utrzymywana w tajemnicy.

Strażnik parku Anibal Henriquez odkrył drzewo podczas patrolowania lasu w 1972 r. Zmarł na atak serca 16 lat później podczas patrolowania tego samego lasu konno.

To drzewo ma ponad 5000 lat /Fot. AFP

Nancy Henriquez, córka Anibala, dzisiaj sama będąca strażnikiem parku, tak wspomina swojego ojca:

Nie chciał, aby ludzie i turyści wiedzieli, gdzie ono jest, ponieważ wiedział, że jest bardzo cenne.

W 2020 r. naukowcy zdołali wydobyć próbkę z Wielkiego Dziadka za pomocą najdłuższego ręcznego wiertła, jakie istnieje, ale nie dotarli do wnętrza. Oszacowali, że pobrana próbka miała 2400 lat i wykorzystali algorytmy komputerowe, aby obliczyć pełny wiek drzewa. Wszystko wskazuje na to, ż drzewo ma co najmniej 5000 lat.

Czytaj też: Skąd korniki wiedzą, które drzewo wybrać do ataku? Mają niezwykłych pomocników

W badaniu chodzi o coś więcej niż tylko rywalizację o wpisanie do ksiąg rekordów, gdyż Wielki Dziadek może skrywać wiele cennych informacji. Na naszej planecie jest stosunkowo niewiele drzew liczących kilka tysiące lat, więc każdy kolejny okaz otwiera nam oczy na przeszłość. Być może dzięki temu będziemy w stanie dokładniej planować przyszłość (w kontekście zmian klimatycznych).