Badania przesiewowe związane z profilaktyką raka żołądka prowadzone są w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Do badania mogą obecnie zgłosić się mieszkańcy Wrocławia i okolic w wieku od 30 do 35 lat, które nie przeszły leczenia infekcji bakterią Helicobacter pylori i nie mają za sobą operacji usunięcia żołądka. Warto to zrobić, jeśli zaliczasz się do tej grupy. Nie chodzi tu tylko o zdrowy żołądek, możesz uratować swoje życie.
Żołądek pod kontrolą
Wrocławski szpital wykonuje testy za darmo i nieinwazyjną metodą. Lekarze pobierają tylko krew, by oznaczyć przeciwciała IgG produkowane w obecności bakterii Helicobacter pylori. Jej obecność zwiększa ryzyko wystąpienia różnych schorzeń, w tym wrzodów żołądka i dwunastnicy oraz zapalenia żołądka typu B, które z kolei może prowadzić do choroby nowotworowej. Rak żołądka jest podstępny i bardzo niebezpieczny. W Polsce zabija około 4 tysięcy osób rocznie.
Czytaj też: Polaku, zbadaj się! W maju 2025 rusza nowy program darmowych badań profilaktycznych
WHO szacowała w 2006 roku, że zakażonych nią jest 30 proc. mieszkańców krajów rozwiniętych i 70 proc. krajów rozwijających się. Obecnie lekarze są zdania, że nosicielami bakterii jest 20-30 proc. Polaków. Wyższy poziom higieny pozwolił zmniejszyć liczbę zakażeń.
Jeśli przeciwciała zostaną wykryte, obecność bakterii jest potwierdzana nieinwazyjnym testem oddechowym. Osoby, u których zostanie ostatecznie potwierdzone, że bakteria zasiedliła ich żołądek, będą miały możliwość podjęcia leczenia. Usuwanie Helicobacter pylori z organizmu trwa 10-14 dni, wymaga podawania antybiotyków i zmniejszenia wydzielania kwasu żołądkowego. Po wszystkim zostanie wykonany kolejny test, który pozwoli upewnić się, że bakteria została skutecznie usunięta.
Czytaj też: Rak pokonany! W ten sposób zabito ponad 99 procent komórek nowotworowych
Nie jest to terapia uciążliwa, a może uratować życie. Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu i Uniwersytetu Medycznego podkreślają, że leczenie wystarczy podjąć raz w życiu, by zredukować ryzyko nowotworu atakującego żołądek niemal do zera. Kierownik Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych USK we Wrocławiu dr hab. Katarzyna Neubauer podkreśliła:
Badani otrzymują wynik, który w jednoznaczny sposób stwierdza, czy mamy do czynienia z zakażeniem bakterią Helicobacter pylori. To jest zakażenie, które w większości przypadków jest bezobjawowe, tak że nie robiąc sobie badań, nie jesteśmy się w stanie o tym przekonać. Wiemy, że jest to onkogen, czyli że jest to czynnik powodujący zachorowanie na raka żołądka, a to jest nowotwór, który ma wciąż złe rokowania.
Udział w badaniu przyniesie osobiste korzyści uczestnikom. Dla programu TOGAS zaś dostarczy cennych danych epidemiologicznych. Projekt jest realizowany w ramach unijnego EU4Health. Poza Polską badania prowadzone są w szpitalach na terenie Niemiec, Francji, Chorwacji, Łotwy, Rumunii i Irlandii.