Ziele angielskie to jedna z najczęściej używanych przypraw w kuchni, także polskich. Używa się je jako dodatek do zup, sosów, gulaszów, mięs i marynat. Często pojawia się w kompotach, sałatkach, konserwach i kiszonkach. Ma charakterystyczny, trudny do podrobienia, ziołowy smak. Ale zacznijmy od początku.
Ku zaskoczeniu wielu osób, ziele angielskie to wcale nie mieszanka różnych aromatów i przypraw, a zmielone owoce drzewa występującego w tropikalnych częściach obu Ameryk – korzennika lekarskiego (Pimenta dioica), zwanego także drzewem pimentowym.
Czytaj też: Która przyprawa jest najzdrowsza? One naprawdę mogą leczyć
Raczej nie będzie to zaskoczeniem dla koneserów kuchni meksykańskiej, bliskowschodniej czy karaibskiej, a także szefów kuchni, którzy szczodrze sypią tę przyprawę do swoich dań. Może nie jest to takie oczywiste, ale ziele angielskie jest głównym składnikiem sosu barbecue, bez którego żaden amerykański grill nie ma racji bytu.
Ziele angielskie – z czego powstaje?
Wbrew swojej nazwie, ziele angielskie nie pochodzi z Anglii, a z Ameryki Środkowej i Meksyku, gdzie w latach 1571-1577 odkrył je hiszpański uczony Francisco Hernandez, zauważając, że obok wanilii to ulubiona przyprawa Azteków. Do Europy trafiło pod koniec XVI w., ale szerzej rozpowszechniło się dopiero 100 lat później.
Ziele angielskie jest znane pod wieloma innymi nazwami, m.in. pieprz z Jamajki, pieprz pachnący, piment, owoce amomka czy nowe korzenie. Słowo pimenta po hiszpańsku oznacza “pieprz”, Anglicy nazywają ziele angielskie “allspice”, gdyż jest to najważniejsza przyprawa łącząca aromaty cynamonu, gałki muszkatołowej, pieprzu i goździków. Polski termin “ziele angielskie” został ukuty z prostego powodu – do naszego kraju przyprawa ta została przywieziona z Anglii.
Czytaj też: Dieta ketogeniczna niedobra dla ciebie i środowiska. Lepiej przejść na weganizm
Piment ma cierpki i gorzki smak, przypominający pieprz, choć na tyle charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z inną przyprawą. Jest bogaty w wiele składników, a także makro- i mikroelementów, takich jak potas, żelazo czy selen. Jest źródłem witamin A, B6 i C. Ziele angielskie stosuje się przy zaburzeniach układu pokarmowego, pomaga na wzdęcia i działa rozkurczowo na mięśnie gładkie. Kiedyś stosowano je jako środek przeciwwymiotny. Usuwa przykry zapach z ust.
Z zielem angielskim nie można przesadzić, bo spożycie większych ilości może przynieść odwrotne skutki, m.in. powodować zaburzenia pokarmowe. Podobne zalecenia dotyczą większości przypraw.