Oczywiście śmierć jest nieodłącznym elementem ludzkiej egzystencji, ale trzeba przyznać, że w tym przypadku mówimy o wyjątkowo brutalnych okolicznościach. Dość powiedzieć, że poza szkieletami żołnierzy naukowcy natrafili także na amputowane kończyny oraz różnego rodzaju przedmioty.
Czytaj też: Tak wyglądał Śliczny Książę Karolek. Prawnuk polskiego króla był bliski przejęcia brytyjskiego tronu
Łącznie analizami objęto trzy groby, w których ponad 160 lat temu złożono ciała czterech żołnierzy. Badania rozpoczęły się w 2021 roku i dotyczyły obszaru, na którym Konfederaci przechowywali amunicję. Co ciekawe, nic nie wskazywało na to, by na miejscu byli pochowani jacykolwiek żołnierze.
Znalezisko dokonane przez archeologów sięga czasów wojny secesyjnej. Badacze natrafili łącznie na cztery groby
To o tyle zadziwiające założenie, że 5 maja 1862 roku miała miejsce bitwa pod Williamsburgiem. Doszło do niej po tym, jak żołnierze Unii dokonali nieudanej próby zajęcia Richmond, ówczesnej stolicy Konfederacji. Starcie okazało się bardzo krwawe: rannych i zabitych zostało łącznie około 3800 osób. Lata później archeolodzy odnaleźli groby. Pierwszy zawierał amputowane nogi, w drugim umieszczono ciała trzech żołnierzy Konfederacji, a w trzecim – szczątki jednego mężczyzny. Wszystkie ciała zostały starannie złożone w grobach, a ręce zmarłych umieszczono w pozycji na brzuchu.
Szczątki noszą ślady poważnych ran postrzałowych. W jednym przypadku kula utkwiła w kręgosłupie, natomiast w innym znaleziono ją w miednicy. W trzecim niewielkich rozmiarów odłamek utknął w okolicach ramienia, podczas gdy czwarty zmarły najprawdopodobniej nie odniósł poważniejszych obrażeń. Krew w żyłach mrozi osobne znalezisko w postaci grobu zawierającego trzy amputowane nogi. Dwie zostały ucięte poniżej kolana, a jedna powyżej. W jednej ze stóp naukowcy dostrzegli też kulę.
Czytaj też: Zadziwiające informacje o Pompejach. Naukowcy popełnili kardynalny błąd w czasie badań tego miejsca
Znaleziska nie ograniczały się wyłącznie do ludzkich szczątków. Badacze zidentyfikowali również szczoteczkę do zębów z kościaną rączką, porcelanową butelkę na tabakę, sprzączkę do spodni i dwie złote monety. Najprawdopodobniej przedmioty te należały do poległych i zostały przekazane im w ostatnią podróż. Naukowcy próbują teraz dokonać identyfikacji zmarłych. Pomóc ma w tym lista zawierająca nazwiska 20 żołnierzy leczonych w okolicznym szpitalu, który funkcjonował w czasach wojny secesyjnej.