Najlepszą praktyką jest … dobra teoria Już po zdobyciu dwóch biegunów, przejściu pustyń, przepłynięciu oceanów, zdobyciu jeszcze ważniejszych biegunów w wyprawach z Jaśkiem Melą zastanawiałem się, jak to się stało, że przeciętny chłopiec z przeciętnej rodziny doszedł na krańce świata. Nie czuję się człowiekiem o nadzwyczajnych zdolnościach. Myślę raczej, że było przywilejem móc zrobić to, […]