Drzemki w trakcie dnia nie każdemu służą. Mogą wzmacniać wspomnienia o traumach i lękach

Naukowcy odkryli, że drzemki w trakcie dnia mogą wpływać na nasz stan psychiczny. Okazuje się, że utrwalają one wspomnienia o przebytych traumach i lękach, utrudniając uwolnienie się od nich.
Drzemki w trakcie dnia nie są dla każdego /Fot. Pixabay

Drzemki w trakcie dnia nie są dla każdego /Fot. Pixabay

Zespół uczonych z Uralskiego Uniwersytetu Federalnego i Uniwersytetu w Tybindze postanowił zbadać wpływ snu na utrwalanie wspomnień o czymś nieprzyjemnym, np. traumie z dzieciństwa czy lęku przed stratą bliskiej osoby. Okazuje się, że osoby z tendencjami do takich zachowań, powinny unikać drzemek w trakcie dnia.

Czytaj też: Drzemka w ciągu dnia? Można, ale jest jeden konkretny warunek

Odkrycia mogą przydać się do opracowania strategii rehabilitacyjnych dla osób, które doznały emocjonalnej traumy w wyniku katastrof, działań wojennych i przemocy. Szczegóły opublikowano w czasopiśmie Cognitive, Affective, & Behavioral Neuroscience.

Drzemki w trakcie dnia niepotrzebne

Konsolidacja pamięci, czyli zamiana wspomnień z pamięci krótkotrwałej do pamięci długotrwałej, zachodzi przede wszystkim podczas snu. Pozytywne efekty snu można zaobserwować nawet po latach. Obecnie nie ma jednak badań, które analizowałyby, czy sen wzmacnia efekt przypominania sobie trudnych emocjonalnie wydarzeń, choć podejrzewano, że tak właśnie jest.

Dr Jurij Pawłow z Uralskiego Uniwersytetu Federalnego mówi:

Zrozumienie wpływu snu w sytuacjach, w których dochodzi do traumy emocjonalnej, jest ważne dla kształtowania skutecznych strategii behawioralnych z osobami, które przeżyły jakąkolwiek katastrofę, osobami z zaburzeniem panicznym czy zespołem stresu pourazowego. Gdybyśmy stwierdzili, że wpływ snu na pamięć strachu był podobny do innych rodzajów pamięci, takich jak pamięć epizodyczna (pamięć wydarzeń życiowych), to dla osób, które przeżyły katastrofę, korzystne byłoby pozostawanie w stanie czuwania po traumie.

W eksperymentach potwierdzono, że dwugodzinna drzemka w ciągu dnia znacznie wzmacnia wspomnienia lęku, które wywoływano u badanych tuż przed pójściem spać. Podobnie jest z okresem spokojnego czuwania – oglądaniem neutralnego emocjonalnie filmu lub gry komputerowej. Przed i po okresie snu uczestnicy przeszli paradygmat warunkowania strachu, czyli słuchania dźwięku stymulującego. Najpierw słyszeli neutralny dźwięk, a następnie był on okresowo łączony z hałasem, którego oczekiwanie wywołuje niepokój i strach.

Czytaj też: Na dzwoniący budzik często reagujemy “drzemką”. Jak wpływa to na organizm?

Dr Jurij Pawłow dodaje:

Aby ukształtować emocje i odruchy warunkowe, często wystarczy wielokrotnie połączyć bodziec neutralny (bodziec warunkowy) z bodźcem, który naturalnie wywołuje emocje (bodziec bezwarunkowy). Następnie bodziec neutralny samodzielnie uruchamia równie silną reakcję emocjonalną. W naszym badaniu połączyliśmy neutralny dźwięk, który początkowo nie wywołuje żadnej reakcji w organizmie, z hałasem, bodźcem bezwarunkowym, który zapowiada pojawienie się bardzo głośnego dźwięku, który ludzie uważają za wyjątkowo nieprzyjemny. W wyniku obecnych badań pokazujemy, że reakcja strachu tylko na neutralny dźwięk powstaje i nasila się po śnie.

Reakcja strachu była badana za pomocą elektroencefalografii (EEG) przed i po śnie lub takim samym okresie czuwania u 18 zdrowych dorosłych. Naukowcy przenoszą teraz badania do kliniki, gdzie planują przetestować pacjentów w stanie wegetatywnym i stanie minimalnej świadomości, aby ustalić, jak sen wpłynie na ich poziom lęku i powstawanie wspomnień o strachu. Zauważają również, że potrzebne są dalsze badania nad wpływem dłuższych okresów snu.