Ministerstwo Finansów otworzy drogę do fuzji PZU i Pekao. Mariaże między sektorami zmienią rynek

Polski sektor finansowy czeka przełom. Niebawem ma dojść do bezprecedensowej fuzji banku i instytucji z innego sektora: PZU i Pekao S.A. Transakcja wymaga zmiany regulacji prawnych, które zmienią oblicze całego rynku.
Oddział banku pekao s.a. w warszawie

Oddział banku Pekao S.A. w Warszawie. Źródło: centrum prasowe Pekao S.A.

Ministerstwo Finansów przedstawiło już projekt nowelizacji prawa, który otworzy drogę do połączenia PZU i Pekao S.A. w jeden podmiot. Zmiany budzą żywe zainteresowanie zarówno wśród innych banków, obserwatorów rynku finansowego, jak i zwykłych klientów obu instytucji. Skala proponowanych zmian sugeruje, że stoimy u progu jednej z ważniejszych zmian w sektorze finansowym w Polsce.

Historyczny moment dla sektora finansowego

Nowe przepisy zdają się celować w konkretną transakcję, ale ich skutki mogą być znacznie szersze. Legislatorzy przygotowują grunt pod operację o historycznym znaczeniu dla krajowego systemu finansowego. Projekt ustawy dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji znosi dotychczasowe ograniczenia akwizycji i konsolidacji z innymi podmiotami.

Czytaj też: B2B lepsze od umowy o pracę? Większe uprawnienia kontrolerów PIP mogą to zmienić

Banki uzyskają możliwość połączenia operacyjnego nie tylko z innymi instytucjami finansowymi, ale z dowolnymi spółkami akcyjnymi. Warunkiem będzie przynależność do tej samej grupy kapitałowej oraz objęcie wspólnym skonsolidowanym sprawozdaniem. PZU i Pekao spełniają te warunki.

Ponadto według zapisów reformy Komisja Nadzoru Finansowego ma otrzymać rozszerzone kompetencje w ocenie planowanych konsolidacji tego typu. Organ nadzorczy będzie mógł zablokować połączenie, jeśli uzna je za sprzeczne z prawem, zagrażające interesom klientów lub stabilności finansowej któregoś z podmiotów. To ważny mechanizm ochronny w obliczu tak daleko idących zmian. Bezpieczeństwo kapitału jest priorytetem.

Projekt reguluje także kwestie podziału zakładów ubezpieczeń działających jako spółki akcyjne, dopuszczając dwie formy: wydzielenie lub wyodrębnienie. W przypadku podziału przez wyodrębnienie, przejmujący zakład ubezpieczeń kontynuuje działalność na podstawie istniejącego zezwolenia. Takie rozwiązanie ma zapewnić płynność operacyjną i ograniczyć biurokrację.

To fundamentalna zmiana, umożliwiająca holdingom finansowym reorganizację wcześniej niemożliwą do przeprowadzenia. Projekt ustawy ma wejść w życie w ekspresowym tempie – zaledwie 14 dni od publikacji w Dzienniku Ustaw. Takie tempo budzi pytania o dokładność analizy wszystkich potencjalnej konsekwencji, choć niewątpliwie podkreśla wagę całego przedsięwzięcia.

Fuzja PZU i Pekao to więcej niż transakcja

Warto zaznaczyć, że połączenie PZU S.A. z Bankiem Pekao S.A. to wyjątkowe przedsięwzięcie. Memorandum podpisane przez obie instytucje 1 czerwca 2025 roku ujawnia, że mówienie o tym planie „fuzja” to niedoszacowanie. Dokument rysuje wizję kompleksowej restrukturyzacji, w której bank obejmie przewodnią rolę w nowej strukturze.

Proces ma przebiegać dwuetapowo. Najpierw nastąpi podział PZU S.A. na spółkę holdingową i operacyjną zajmującą się bezpośrednio ubezpieczeniami. Następnie holding połączy się z Bankiem Pekao S.A., gdzie bank będzie podmiotem przejmującym. Taka konstrukcja oznacza też rewolucję – po raz pierwszy w Polsce to bank, a nie ubezpieczyciel, stanie na czele tak dużej grupy finansowej.

Zwolennicy transakcji wskazują na możliwość uwolnienia nawet 20 miliardów złotych nadwyżki kapitałowej. Teoretycznie połączenie PZU i Pekao mogłoby to przełożyć się na akcję kredytową o wartości 200 miliardów złotych, choć takie szacunki zawsze budzą pewien sceptycyzm. Kluczowa jest implementacja tzw. duńskiego kompromisu, pozwalającego na ważenie ryzyka zamiast pełnego odliczania od kapitału.

Czytaj też: Unia Europejska założy kaganiec na gotówkę. Od 2027 roku nie zapłacisz banknotami za duże zakupy

Teoretyczne korzyści obejmują również uproszczenie struktury, poprawę ładu korporacyjnego, możliwości sprzedaży krzyżowej oraz dywersyfikację przychodów. Powstały konglomerat miałby być jedną z największych instytucji finansowych w Europie, z potencjałem do zwiększenia dywidend i finansowania polskiej gospodarki. Ostatni punkt na liście jest nieodzowny w dobie zwiększonych wydatków na obronność, dużych inwestycji w infrastrukturę i energetykę. Uwolniony kapitał na pewno będzie ogromnym wsparciem dla wielu polskich projektów.

Po zakończeniu fuzji na warszawskiej giełdzie notowany będzie wyłącznie Bank Pekao S.A. Akcjonariusze PZU nie zostaną z niczym – w zamian za swoje akcje otrzymają akcje Banku Pekao S.A., a Skarb Państwa zachowa około 27 proc. udziałów w nowo utworzonym podmiocie.

Sam proces łączenia PZU i Pekao planowany jest na połowę 2026 roku, choć termin ten może się przesunąć, zależnie od wielu czynników. Niezbędne jest jeszcze dopełnienie mnóstwa formalności, w tym uzgodnienie dokumentacji, uzyskanie wszystkich zgód regulatorów rynku oraz akceptacja zgromadzeń akcjonariuszy spółek PZU i Pekao.