HBO Max wypowiada wojnę dzieleniu kont. Koniec z darmowym dostępem dla bliskich

Branża streamingowa wkracza w nową erę. Po sukcesie Netflixa, który z powodzeniem zwalczył proceder dzielenia się hasłami, kolejny gigant szykuje się do podobnego ruchu. W najbliższym czasie HBO Max ma rozpocząć bardziej zdecydowaną walkę z użytkownikami, którzy dzielą się swoimi kontami. Zgodnie z zapowiedziami, firma planuje zaostrzyć swoją politykę, a dotychczasowe, łagodne ostrzeżenia zostaną zastąpione bardziej stanowczymi komunikatami.
HBO Max wypowiada wojnę dzieleniu kont. Koniec z darmowym dostępem dla bliskich

To było wspominane już od dawna – HBO Max na poważnie rusza do walki ze współdzieleniem kont

Netflix, choć wszyscy wieszczyli mu porażkę, z powodzeniem zwalczył proceder dzielenia się kontem z osobami spoza gospodarstwa domowego. Nic więc dziwnego, że inni gracze ze streamingowego rynku chcą zrobić to samo. HBO Max nie jest wyjątkiem, co zresztą wiedzieliśmy już od dłuższego czasu. Firma ruszyła już z pierwszymi testami nowego rozwiązania na niektórych rynkach, ale najwyraźniej okazały się one nie do końca skuteczne. Przyszedł więc czas na poważniejsze kroki.

Czytaj też: Galaxy Watch 8 pomogą budować zdrowe nawyki i dbać o zdrowie. Samsung wyjaśnia, w jaki sposób

Jak wynika z oświadczenia J.B. Perrette, szefa działu streamingu w Warner Bros. Discovery, firma planuje wprowadzić od września bardziej bezpośrednie i „agresywne” komunikaty dotyczące dzielenia haseł. Dotychczasowe wiadomości, które można było łatwo pominąć, mają zostać zastąpione takimi, które będą wymagały podjęcia konkretnych działań. Jest to kolejny krok w wieloletnim planie, który HBO Max zapowiedziało już w 2024 roku. Wówczas podejrzani o dzielenie się kontem użytkownicy otrzymywali jedynie sugestie, by dodać do swojego abonamentu dodatkową osobę. Teraz, niemal dwa lata później, firma jest gotowa na zaostrzenie zasad.

Czytaj też: Czy funkcje AI niszczą ruch na stronach internetowych? Google zaprzecza, ale dane wydawców mówią coś innego

Jak wspomniałam, ten ruch jest inspirowany strategią Netflixa. W początkowej fazie działalności, Netflix przymykał oko na dzielenie haseł, widząc w tym szansę na zwiększenie popularności swoich produkcji. Z czasem jednak, gdy metryki subskrybentów stały się kluczowe dla wartości giełdowej, firma zdecydowała się na radykalne kroki. W 2023 roku Netflix rozpoczął zwalczanie tego procederu, co przyniosło natychmiastowe i pozytywne efekty. W ciągu zaledwie kilku miesięcy baza subskrybentów wzrosła o około 27%, a w kwietniu 2024 roku firma odnotowała rekordowy kwartał, osiągając 270 milionów użytkowników. Analitycy są zgodni – zakaz dzielenia się hasłami odegrał w tym procesie kluczową rolę.

Czytaj też: Wystarczy kilka kliknięć i ilustrowana książka dla dzieci gotowa. Google przedstawia funkcję Gemini Storybook

Podobnie jak w przypadku Netflixa, działania HBO Max prawdopodobnie spotkają się z początkowym sprzeciwem użytkowników. Jednak biorąc pod uwagę dotychczasową politykę Warner Bros. Discovery – które bez wahania podjęło nieudaną próbę rebrandingu HBO na Max, ignorując niezadowolenie klientów – można się spodziewać, że firma będzie konsekwentna w swoich działaniach i nie ugnie się przed narzekaniem.

Czytaj też: AI trzyma rękę na pulsie. Ostrzeże cię przed problemem ze zdrowiem, zanim poczujesz objawy

Na razie nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądać nowe sposoby walki z udostępnianiem konta, ani na jakich dokładnie rynkach HBO Max to wprowadzi. Pewne jest jednak, że z czasem rozwiązania zostaną rozszerzone globalnie, więc dotrą też do Polski. Netlix blokuje oglądanie poza lokalizacją ustawioną jako główna, a za dodatkowe osoby spoza gospodarstwa każe płacić, podobnie będzie w przypadku platformy Warnera — w USA jest 7,99 dolarów za osobę miesięcznie.