Nowy pomysł InPost — Helpbox 365. Ratunkowe stacje przy Paczkomatach
Firma InPost właśnie uruchamia ciekawy projekt, który wykorzystuje znane wszystkim Paczkomaty w zupełnie nowym celu. Współpraca z Centrum Ratownictwa może przynieść realną zmianę, choć skala wyzwania pozostaje ogromna. Na wybranych paczkomatach w całej Polsce pojawią się specjalne moduły z automatycznymi defibrylatorami AED. Pierwsze urządzenia zamontowano już w Warszawie i Krakowie, a docelowo ma ich powstać sto. Co istotne, nie ograniczają się do dużych aglomeracji – trafią także do mniejszych miejscowości i na wieś.
W przypadku nagłego zatrzymania akcji serca (NZK) liczy się każda sekunda. Dlatego razem z Tobą chcemy wypełnić
„białe plamy” na mapie Polski i zwiększyć dostępność defibrylatorów AED w Twojej okolicy. W ramach pierwszego etapu akcji naszym celem jest instalacja 100 stacji Helpbox 365, które zostaną sfinansowane przez InPost i zamontowane na urządzeniach Paczkomat – nie tylko w polskich miastach, ale też w mniejszych miejscowościach i wsiach. Pierwsze 2 ze 100 zaplanowanych stacji Helpbox 365 już zostały zamontowane w Warszawie i Krakowie – czytamy na stronie akcji.
Kluczową zaletą jest nieograniczony czasowo dostęp. W przeciwieństwie do wielu publicznych defibrylatorów, które działają tylko w godzinach otwarcia instytucji, te przy paczkomatach są aktywne całą dobę. W sytuacji zagrożenia życia każdy może z nich skorzystać bezpłatnie. Samorządy zainteresowane lokalizacją takiej stacji mogą zgłaszać się przez Program InPost Green City.
Czytaj też: Ból pleców nie daje ci żyć? Spróbuj psychoterapii, przynosi zaskakująco dobre efekty
Dlaczego to takie ważne? Rafał Brzoska, założyciel InPostu, zwraca uwagę na przerażający fakt: aż 80% przypadków nagłego zatrzymania krążenia (NZK) następuje poza szpitalem. W skali kraju to ponad 40 tysięcy zdarzeń rocznie. Obecnie szanse przeżycia nie przekraczają tu 7%, głównie z powodu braku natychmiastowej pomocy. Tymczasem wykonanie defibrylacji w ciągu pierwszych 3-5 minut potrafi zwiększyć przeżywalność do 70%. Niestety, badania pokazują, że 72% Polaków nie rozpoznaje urządzenia AED, co stanowi dodatkową barierę. Nawet najlepsza infrastruktura nie pomoże, jeśli ludzie nie będą wiedzieli, jak jej użyć.
Czytaj też: Masz to w domu? Lepiej pomyśl, jak się go pozbyć. Unia Europejska szykuje ostre zakazy
Jak jednak wspomniałam w tytule – w tej akcji może wziąć udział każdy z nas. Jeśli korzystacie z usług InPostu, to zapewne macie w aplikacji nazbierane InCoiny, czyli punkty za odbieranie czy nadawanie paczek. Właśnie one mogą nam posłużyć do wsparcia pomysłu firmy. W sekcji „Nagrody” pojawiła się nowa opcja wydania punktów – możemy przekazać 50, 100, 150 albo nawet wszystko, co mamy na koncie.



Warto jednak zauważyć, że na jeden defibrylator potrzeba 5 milionów InCoinów. W chwili pisania tego artykułu aplikacja informuje, że kupiono już 11 urządzeń, a do dwunastego brakuje bardzo niewiele. Ja już wsparłam – teraz czas na was. A dla tych, którzy nie korzystają z programu lojalnościowego, dostępna jest alternatywa: bezpośrednie wpłaty na Fundację „Polska Organizacja Ratownicza”.