Kryzys demograficzny w Europie. Polska na tle UE – mniej dzieci, więcej seniorów

Problem spadającej dzietności i starzejącego się społeczeństwa to wyzwanie, z którym mierzy się cała Unia Europejska. Najnowsze dane Eurostatu, opublikowane 7 lipca, rzucają światło na strukturę gospodarstw domowych we Wspólnocie, ujawniając, jak niewielki odsetek z nich wychowuje dzieci. Chociaż Polska również zmaga się z kryzysem demograficznym, na tle pozostałych państw UE nasza sytuacja, choć daleka od ideału, prezentuje się zaskakująco „nie najgorzej”. Prognozy na przyszłość są jednak niepokojące – Eurostat przewiduje, że za 30 lat populacja Polski może zmniejszyć się aż o 4 miliony.
Rodzina – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

Rodzina – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

GUS i Eurostat biją na alarm — Polska walczy z nieubłaganym kryzysem demograficznym

Z raportu wynika, że w ponad 200 milionach gospodarstw domowych w Unii Europejskiej, aż ponad trzy czwarte (76%) nie miało dzieci w ubiegłym roku. Wśród tych, które dzieci miały, najczęściej (49,8%) było to tylko jedno dziecko. Wyjątkiem jest Holandia, gdzie odsetek gospodarstw domowych z dwójką dzieci był wyższy. W całej Unii Europejskiej dwoje dzieci miało 37,6% rodzin, a jedynie 12,6% decydowało się na co najmniej troje dzieci. Najwięcej dzieci w rodzinach odnotowano na Słowacji (35,6%), a najmniej w Finlandii (18%). Do krajów z relatywnie dużą liczbą dzieci należą również Irlandia (31%) i Cypr (28,6%). Z kolei najniższe wskaźniki dzietności, poza Finlandią, mają Litwa (19,6%) i Niemcy (20,1%).

Czytaj też: Matura 2025 – wyniki CKE ujawniają zdawalność i szanse na poprawkę

Polska, mimo że odnotowuje mały udział gospodarstw domowych z co najmniej trójką dzieci, wyprzedza wiele państw pod względem liczby rodzin z jednym potomkiem. W Polsce dzieci są obecne w 25,6% gospodarstw domowych, podczas gdy średnia unijna wynosi 23,6%.

Dalej Eurostat zagłębia się w sytuację samotnych rodziców, którzy w skali całej Unii Europejskiej stanowią niecałe 13% (12,7%) wszystkich gospodarstw domowych z dziećmi. Najwięcej ich znalazło się w państwach bałtyckich: w Estonii (36,7%), Litwie (29,5%) i Łotwie (24,9%) oraz w Danii (23,2%). Natomiast najmniej rodzin z jednym rodzicem jest na Słowacji, w Grecji i Słowenii (poniżej 5%).

Czytaj też: Marzenia o 35-dniowym urlopie legły w gruzach. Rząd ma inne plany dla pracowników

Polskie statystyki demograficzne, według danych GUS, są alarmujące. W ubiegłym roku w Polsce urodziło się zaledwie 250,8 tys. dzieci, co jest najniższą liczbą w całym okresie powojennym. Dla porównania, rok wcześniej było to 272,7 tys., a w 2017 roku – ponad 400 tys. Obecnie w Polsce mieszka około sześciu milionów dzieci (w tym 5771,4 tys. osób do 14 lat), które stanowią 15% populacji.

Czytaj też: Nowe przedmioty i łatwiejszy dostęp do psychologa. Rewolucja w szkołach już od września 2025

Prognozy na przyszłość też są niepokojące. GUS ostrzega bowiem, że liczba ludności w Polsce spada nieprzerwanie od 2012 roku. W maju liczba mieszkańców Polski wynosiła już tylko 37 milionów 489 tysięcy. W ciągu ostatniego roku ubyło nas aż 147 tysięcy, a w ciągu dekady liczba Polaków zmniejszyła się o 800 tys., z czego o 700 tys. w ostatnich pięciu latach. Niepokoi również rosnący tzw. wskaźnik starości, który w 2024 roku osiągnął wartość 141. Oznacza to, że na każde 100 dzieci w wieku 0–14 lat przypada już 141 osób powyżej 65. roku życia. Ta tendencja świadczy o pogłębiającym się starzeniu się społeczeństwa i stawia przed Polską poważne wyzwania gospodarcze i społeczne.

Czytaj też: Chcesz zadbać o zdrowie dziecka? Zrób mu normalne śniadanie do szkoły

Choć dane Eurostatu pokazują, że Polska pod względem posiadania dzieci w gospodarstwach domowych wypada nieco korzystniej niż średnia unijna, to krajowe statystyki demograficzne są bezlitosne. Spadająca liczba urodzeń, nieprzerwany spadek populacji i alarmujący wzrost wskaźnika starości rysują pesymistyczny obraz przyszłości. Zarówno Polska, jak i cała Unia Europejska, stoją przed pilną potrzebą opracowania i wdrożenia skutecznych strategii demograficznych, które będą w stanie sprostać wyzwaniom związanym ze starzejącym się społeczeństwem i zapewnić stabilność gospodarczą w nadchodzących dekadach. Bez zdecydowanych działań, prognozowany spadek populacji o 4 miliony w ciągu 30 lat może stać się rzeczywistością.