W przygotowaniu jest rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii, które zmieni normy akustyczne tak, by w mieszkaniach nie było słychać, co robią sąsiedzi. Słabym punktem są najczęściej kuchnie i łazienki, w których dźwięk niesie się przez kominy wentylacyjne i wspólną hydraulikę. W efekcie słychać, gdy w mieszkaniu obok ktoś przykładowo korzysta z toalety.
Czytaj też: Winda w bloku obowiązkowa. Rząd zmienia wymagania, ale dorzuci się do remontów
Są też takie ananasy patodeweloperki, w których słychać wszystko, a sąsiedzi mogą spokojnie porozmawiać bez sięgania po telefon. Mieszkanie w takim miejscu jest szalenie męczące. Dodatkowy hałas to dla nas także dodatkowy stres, co dokłada kolejną cegiełkę do pogorszenia się ogólnego stanu zdrowia.
Nowe normy akustyczne także dla bliźniaków
Projekt rozporządzenia jest w wykazie prac legislacyjnych resortu od czerwca 2025 roku. Znajduje się w nim sporo zapisów, które poprawią komfort mieszkańców nowego budownictwa oraz doprecyzują zapisy obowiązujące już ustawy. Jest dobra wiadomość dla tych, którzy planują zakup nieruchomości, ale nie mieszkania w bloku – celują w coś bardziej przestrzennego. Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii ma objąć także domki szeregowe, bliźniaki i budynki jednorodzinne, w których wydzielone zostały dwa samodzielne lokale mieszkalne.
Do szeregowców i bliźniaków zastosowane zostaną zapisy obowiązujące w mieszkaniach od 2002 roku. Mówią one, że przy planowaniu sąsiadujących lokali mieszkalnych należy unikać sąsiadowania pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, aneksów kuchennych i kuchni lub pomieszczenia technicznego jednego mieszkania z pomieszczeniem mieszkalnym drugiego mieszkania. Kominy i piony można więc na przykład otaczać pomieszczeniami należącymi do tego samego mieszkania, by dźwięki nie przenosiły się do sąsiadów. Jeśli w danym projekcie jest to nieosiągalne, należy zadbać o solidną izolację dźwięków materiałowych na poziomie ścian.
Wyznaczone zostaną też normy akustyczne dla izolacji stropu między lokalami mieszkalnymi, zapewniającej tłumienie dźwięków powietrznych i uderzeniowych niezależnie od wykończenia podłogi i sufitu (parkiet, płytki, sufit podwieszany itp.). Nie będzie więc słychać kroków nad głową.
Czytaj też: Ceny mieszkań bez tajemnic. Trwają prace nad ważną ustawą
I wreszcie przy mocowaniu instalacji i urządzeń wewnątrz lokalu mieszkalnego należy stosować zabezpieczenia przeciwdrganiowe. Dzięki temu odgłosy z innych mieszkań nie będą „niosły się po rurach” z taką mocą, jak niestety ma to miejsce w niektórych budynkach obecnie.
Stare budynki można dostosować, ale nie trzeba
Nowe normy akustyczne, opisane w rozporządzeniu, będą miały zastosowanie dla wszystkich nowych projektów, a więc dla budynków świeżo zbudowanych, przebudowanych oraz przy zmianie przeznaczenia budynku po wejściu w życie rozporządzenia.
Starsze budynki można dostosować do nowych wymogów i na pewno będzie to mile widziane przez nowych i obecnych lokatorów, nie jest to jednak obowiązek. Taka inwestycja na pewno podniesie wartość nieruchomości i jakość życia mieszkańców. Obowiązek ten zachodzi jednak tylko przy przebudowie, nadbudowie i tym podobnych, poważniejszych przeróbkach. Przy tym przepisy będą obowiązywać wyłącznie w „nowej” części, ale to dobra okazja, by i w starej wprowadzić zmiany.
W projekcie resort zaplanował, że rozporządzenie wejdzie w życie 20 września 2026 roku. Obecnie projekt rozporządzenia jest na etapie konsultacji publicznych.