Służba Bezpieczeństwa PRL miała swoje komando przeznaczone do działań czysto przestępczych. Do dziś tylko kilku członków „szwadronów śmierci” odpowiedziało za swoje czyny przed sądem Słyszałem dudnienie, bito tego mężczyznę tak, że pałki nie schodziły z niego. Jedna za drugą. Bili go tak około piętnastu minut. Reakcją były tylko jęki, zaraz potem ucichł, nic nie krzyczał, […]