Zmarł Anthony Bourdain. Gość, który kochał życie w jego najprostszych przejawach, powiesił się w pokoju hotelowym. Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłem jego program. Bourdain kręcił akurat w Kambodży. Siedział w jakiejś obskurnej knajpie, jadł palcami i rozmawiał z jakąś starszą kobietą o terrorze Czerwonych Khmerów. Oczy mu płonęły, tak jej słuchał. Nie przerywał. Zadawał inteligentne, […]