“Zapomniałem”, “Nie oddzwoniłem”, „Dzięki za zaproszenie, ale nie dałem rady”. Nie robią tego na złość, robią to z powodu depresji. Wciąż panuje przekonanie, że depresja to głęboki smutek, a osoba chora po prostu nie wychodzi z łóżka. Tymczasem „choroba duszy” ma wiele twarzy – niektórym uniemożliwia funkcjonowanie, u innych objawia się dyskretnie, pozwala – choć […]